środa, 30 stycznia 2013

Trendy wiosna 2013

W tym sezonie będą modne pasy, kwiaty, skóra, pastele i kolor szmaragdowy, a także styl lat 60 :) Jedno jest pewne ma być seksownie i kobieco. Ale wiosna dopiero przed nami także zobaczymy :) Osobiście uwielbiam pasy i pastele ... zieleń hmm... chyba nie jest mi za bardzo pisana, natomiast z motywów kwiatowych zrezygnowałam w zeszłym rok, jednak w tym chyba się skuszę :)

A Wam co najbardziej odpowiada w nadchodzącym sezonie ?





Lookbook GAP





Lookbook Benetton





Lookbook H&M





Lookbook Mango

niedziela, 27 stycznia 2013

Kosmetyki do włosów

Chyba wszyscy moi znajomi wiedzą, że mam fioła na punkcie włosów :) Oczywiście kosmetyków do ich pielęgnacji mam równie dużo co butów, bo uważam, że każda kobieta powinna dbać o siebie. Dla wielu Pań odżywki do włosów mogłyby nie istnieć nie mówiąc już o serum czy maskach do włosów, argumentują to tym, że ich włosy są odżywione i szampon im wystarcza. Jednak latem jest pisk i zgrzytanie zębów, bo zamiast jedwabistych włosów mamy siano na głowie. O włosy tak jak i o ciało trzeba dbać cały rok a nie tylko dwa miesiące w roku. Poniżej pokażę Wam czego ja używam do włosów.

Szampony:


Obecnie używam czterech szamponów Protique, Biosilk, Loreal i Wella, ponieważ moje mają tendencję do przesuszania na końcach  zazwyczaj używam szamponu Biosilk i Loreal. Gdy chcę aby włosy były gładkie używam szamponu Wella Frizz control. Raz na dwa tygodnie używam szamponu Protique, który doskonale oczyszcza włosy. Szampon zawsze dobieram do włosów, nie kupuje np. szamponu do włosów przetłuszczających się bo to nie jest typ moich włosów.

Odżywki do spłukiwania:



Odżywki do spłukiwania używam przy każdym myciu włosów. Gdy są bardzo przesuszone używam Sellar lub Biosilk, a gdy są normalne używam pozostałych. Miłym okryciem była dla mnie odżywka kupiona w Rossmann-ie, kosztowała kilka złotych a jest rewelacyjna. Najczęściej używam jej do mycia włosów odżywką ( raz w miesiącu robię taki zabieg, który polega na tym, że zamiast mycia włosów najpierw szamponem, później aplikowaniu odżywki, używa się tylko odżywki i myje nią włosy. Dzięki temu moje włosy nabierają blasku i są dobrze odżywione).  Zazwyczaj używam serii kosmetyków czyli jak np. myję głowę szamponem Wella Frizz to raczej używam też odżywki z tej samej serii.

Maski do włosów:




Nie częściej jak raz w tygodniu używam maski do włosów,  niestety najmniej jestem zadowolona z Biovax, który miał regenerować włosy, niestety nie spełnia moich oczekiwań. Gdy mam mało czasu stosuję Garnier Fructis działa w minutę a efekty sa rewelacyjne. Jeśli mam baaaardzo przesuszone włosy używam Osmo intensive deep repair mask, nawilża włosy ale ich nie obciąża. Odżywki Loreal i Fruitree używam naprzemiennie. Zanim użyjecie maski należy włosy lekko wysuszyć np. ręcznikiem, niestety jeśli nałożymy maskę czy odżywkę na mokre, nie podsuszone włosy to cały kosmetyk nam z nich spłynie razem z wodą z włosów.

Odżywki bez spłukiwania:



I na koniec odżywki bez spłukiwania i olejek. Uwielbiam wszystkie cztery są fantastyczne :) A olejek Seliar jest fenomenalny, dzięki niemu moje włosy są odżywione, błyszczące i okiełznane :)

Jak widać nie trzeba przepłacać za szampony i odżywki do spłukiwania. Jakiś czas temu miałam szampon firmy Matrix, który w zasadzie nie był w niczym lepszy niż ten z Welli a cena dużo wyższa.

I na koniec moje włoski:





czwartek, 17 stycznia 2013

Studniówka 2013

Studniówka jest raz w życiu, fakt! I właśnie dlatego powinniście się na niej jak najlepiej wybawić, niestety nie da się ukryć, że przez najbliższe miesiące będzie Was czekała tylko nauka. No cóż, życie :)

Ale spokojnie niebawem studia to odżyjecie trochę :) Wpadniecie w cykl imprez od sesji do sesji.


No ale tu nie o studiach mowa, ale o studniówce. Także trendy na kreacje są bardzo różne, gdy ja miałam swoją studniówkę a było to hmm ... w 2007 roku, to wtedy królowały wielkie, balowe suknie. Przypominały one suknie ślubne, tylko były kolorowe. Oczywiście panowała moda, że czym większa objętość sukni tym lepiej :) Teraz już raczej dziewczyny ubierają, krótkie i zwiewne sukienki, dzięki czemu mają większą swobodę w tańcu.

Poniżej przygotowałam dla Was kilka kreacji na ten wyjątkowy dzień.




sukienka studniówka
sukienka studniówka

buty:
buty studniówka
buty studniówka





 A Wy macie już upatrzone kreacje ?



wtorek, 15 stycznia 2013

Wyniki konkursu babeczkowego!

Konkurs rozwiązany, według generatora liczb wygrał 12 komentarz.



czyli jest to:

klaudia.sroczynska@gmail.com
klaudia s.
obs.dusia

serdecznie gratuluje :) i proszę o maila z danymi do wysyłki: qamille.blog@gmail.com

niedziela, 6 stycznia 2013

Konkurs !

Pamiętacie babeczki, które Wam prezentowałam jakiś czas temu? Nie są to babeczki do jedzenia lecz do kąpieli. Pachną cudownie :)

A teraz także i Wy możecie mieć je u siebie w łazience. Co trzeba zrobić?
 Nagroda:
1 osoba wygrywa 3 sztuki babeczek do kąpieli
 Zasady są proste:
1. Trzeba być publicznym obserwatorem bloga 
2. w komentarzu podać swój adres e-mail + imię i pierwszą literę nazwiska

Konkurs kończy się 14 stycznia o godz. 23.59.

Powodzenia!




sobota, 5 stycznia 2013

Let`s go :)

Niestety do wiosny jeszcze trochę czasu, ale już Wam prezentuję chyba najwygodniejszy strój na następną porę roku. Jest bardzo dziewczęcy, uroczy i co najważniejsze wygodny. Niestety dzisiaj pogoda nie dopisuje, jest szaro, buro i pada deszcz ze śniegiem. Najlepiej nie wychodzić z domu :)















Sweter: ZARA 
koszulka:  Mango
spódniczka: Camaieu
buty: River Island
bransoletka: bydziubeka
naszyjnik: Reserved

i na koniec z dedykacją dla mojego Piotrusia :)

Wielkiego fana zespołu Metallica ( taki plakat wisi u nas w kuchni :))


 

czwartek, 3 stycznia 2013

Zmiany, zmiany, zmiany.... czyli co mnie czeka w 2013 roku :)




Tak jak Wam pisałam ostatnio w poście zrobiłam krok milowy w postanowieniach, mianowicie nawiązałam współpracę z  VITALINE Centrum Dietetyczne i trenerem tenisa Adamem Dukiem (firma Zrobimy Wszystko). Dziękuję im za wiarę w moje postanowienia noworoczne, mam nadzieję, że uda nam się wspólnie zrealizować obraną drogę.







Także ruszamy z programem noworocznych postanowień, zobaczymy jak będzie. Pewnie łatwo nie będzie:) Przecież nikomu się nie chce biegać  w deszcz,śnieg i przy temperaturze -3 stopnie. Na szczęście mam wiarę w to co robię i wspaniałych ludzi przy sobie, także nie może nie wypalić :)
Najbardziej boję się diety, zazwyczaj po miesiącu  jedzenia rzeczy średnio smacznych  miałam dość i dawałam sobie spokój. A o dietach "cud"  mogłabym napisać książkę :) Jednak tym razem ma być inaczej! bo to nie ma być dieta tylko styl życia. Najgorzej będzie mi chyba odstawić coca-colę :) która jest moim nałogiem. Na szczęście poza nią nie mam innych nałogów, nie jem często w fast foodach.

Mój plan jest taki: zdrowe odżywianie i zbilansowana dieta ( będę Wam wrzucać zdjęcia na FB fajnych potraw  :)) + sport, czyli teraz tenis ze wspaniałym trenerem Adasiem oraz od marca bieganie + wiara w swoje możliwości :) Także od marca dojdzie nowy trener :) Czym więcej ludzi tym więcej motywacji!






Także dziewczyny bierzmy swoje postanowienia "w swoje ręce" i działajmy!


  Partnerzy akcji:





VITALINE Centrum Dietetyczne
Katowice, ul. 1 Maja 46
www.vitaline.pl


Zrobimy Wszystko
www.zrobimywszystko.pl
Trener: Adam Duk

wtorek, 1 stycznia 2013

Postanowienia noworoczne!

Witajcie w 2013 roku :)

I tak jak co roku przyszedł i czas na postanowienia noworoczne, mam nadzieję, że zostanie z nich więcej niż z zeszłorocznych :) W tym roku w moim życiu trochę się pozmieniało, podjęłam decyzje, których jeszcze kilka miesięcy temu nawet nie myślałam. Ale co tam raz się żyje ! 



Więc zgodnie z rytuałem corocznym spisałam sobie cele na 2013 rok. Podeszłam do tego trochę inaczej, nie oczekuję cudu ale realnych rzeczy dostosowanych do moim możliwości :) Moje drogie moja lista liczy 10 pozycji także jak na cały rok to trochę niewiele ale jednak coś. A oto i lista ta cudowna lista:

1. Codziennie rano znaleźć pozytywną myśl, a nie jak do tej pory wstaje rano i pada i już zły dzień, a przecież to doskonała pogoda do wypróbowania nowych kaloszy :)
2. Nie kupować ubrań jednorazowych i stale wyprzedawać rzeczy, w których już wiem, że nie wyjdę
3. Nie samą pracą człowiek żyje, także mogłabym czasami w  sobotę po 23 odpuścić sobie
4. Jadać wspólne śniadania z moim ukochanym, teraz też niby jemy tzn. ja piję kawę a On je :)
5. Gotować przynajmniej 4 razy w tygodniu obiady , bo są zdrowsze i tańsze
6. Założyć w końcu bloga o gotowaniu, już od kilku miesięcy sobie o tym mówię, trzeba to po prostu zrobić
7. Nauczyć się jednej nowej rzeczy zupełnie od zera, bo takie rzeczy są inspirujące
8. W tym roku wyjechać na wakacje i "chłonąć" inną kulturę, a nie siedzieć i pracować
9. Uprawiać częściej sport! Bo przecież w zdrowym ciele, zdrowy duch
10.Zdrowo się odżywiać i w końcu schudnąć :)




Dwie ostatnie pozycje co roku pojawiały się na liście ok. 30-40 rzeczy must na kolejny rok. Dlatego wyprzedziłam swoje postanowienia i zrobiłam krok dalej. Ale co dokładnie zrobiłam to już w następnym poście. Wiem, że nie można rzucać słów na wiatr, a trzeba działać :) Także działam z moją listą :)
A Wy jakie macie postanowienia noworoczne ?

Copyright © 2014 Qamille - blog lifestylowy, blog parentingowy
Designed By Blokotek