środa, 27 lutego 2013

Zimowy post :)

Przepraszam, że na jakiś czas zaniedbałam Was z postami typowo modowymi, niestety ani pogoda nie dopisywała ani temperatura :(
Mam jednak nadzieję, że to ostatnie dni zimy :) Już za kilka dni ma być ok. 10 - 15  stopni. Chcę już wiosnę i kolory pastelowe,co widać niżej na zdjęciach :)
A tymczasem pokazuję Wam moje zdjęcia z lasu. Mam nadzieję, że biały puch to już przeszłość :)










I moje paznokcie ombre <3

kamizelka: Atmosphere || sweter: Reserved || spodnie: ZARA || buty: dash44 || bransoletka: H&M || torebka: Mango || szalik (komin): H&M

poniedziałek, 18 lutego 2013

Śniadanie czyli dobry start !

O tym, że śniadanie jest ważnym posiłkiem nie trzeba Was chyba przekonywać. Powinno się je zjeść do półgodziny do godziny od przebudzenia. Unikanie śniadania może powodować to, że podjadamy między posiłkami i wieczorami.  Niestety śniadanie to śniadanie, nie można zastąpić nam go kawą! Przyznam się szczerze, że sama przez pewien czas nie jadałam śniadań traktując je jako coś zbędnego, zazwyczaj zastępując je właśnie kawą :) Ale z tym już koniec. Śniadanie ma być, smaczne zdrowe i pożywne. Poniżej
przykłady moich śniadań, może Was zainspiruję :)  A Wy jakie macie propozycje na śniadanie ?

omlet dieta

bruchetta



Partner akcji:




VITALINE Centrum Dietetyczne
Katowice, ul. 1 Maja 46
www.vitaline.pl

środa, 13 lutego 2013

Prezenty na walentynki

Walentynki już jutro a Wy nie macie jeszcze prezentów? Nie martwcie się :) Jeden dzień powinien wystarczyć aby kupić jakiś drobiazg.

Mam nadzieję, że pomogą Wam poniższe propozycje :)


DLA NIEJ:

prezenty na walentynki
prezenty na walentynki

DLA NIEGO:

prezenty na walentynki






fot. internet


piątek, 8 lutego 2013

Jak wygląda wizyta u dietetyka?

szczerze też się zastanawiałam, jak to wygląda. Wyobrażałam sobie to
jako wizytę lekarską, przychodzę, siadam i mówię, że jestem zdrowa, Pani
Dietetyk mnie zważy, pyta o ulubione potrawy i te mniej lubiane i mówi "no
to z ulubionymi się żegnamy a z mniej lubianymi witamy". Na wyjściu dostaję
zalecenia ( pewnie takie jak każda osoba tu przychodząca), dietę
"dopasowaną" do mnie i za miesiąc wizyta kontrolna, aż strach się bać co
będzie jak nie schudnę :).
Jednak stereotyp dietetyka, który katuje nas rzeczami niesmacznymi,
niewyglądającymi i nielubianymi został przekreślony po wizycie u Pani Sonii
z Vitaline. Było miło, sympatycznie i przede wszystkim bardzo merytorycznie.
No cóż będą rzeczy, których nie będę mogła jeść i pić np. coca-coli czy sosu
holenderskiego, ale za to pozostałe rzeczy będę mogła robić w lżejszej
wersji. Choć przyznam się, że jedzenie posiłków co 3 godziny mnie lekko
przeraża :) będę sobie alarm ustawiać aby nie zapomnieć o posiłku :). Dieta
jest na prawdę skrojona dla mnie, nie znajdę w niej cytrusów, które mnie
uczulają i warzyw, których nie lubię np. brukselki bleee.... :)

Jeśli chodzi o samą wizytę to najpierw była rozmowa o tym co i kiedy jadłam
w ostatnich dniach, nie wypadłam najlepiej - nieregularne pory jedzenia(
wiem, wiem postaram się poprawić :)).





Później było mierzenio-ważenio-analizowanie ciała, tak w skrócie
dowiedziałam się, że Pani lekarka i higienistka oszukiwały mnie przez kilka
lat, wmawiały że mam 158-159 cm, a tu wyskoczyło mniej, cóż w dowodzie jest
160 cm :) ehh... Poza tym maszyna mnie zważyła i zanalizowała skład ciała.






 Następnie było mierzenie centymetrem bioder i obwodu pasa :)



I najprzyjemniejsza część czyli rozmowa o jedzeniu, co lubię , czego nie i
na co jestem uczulona. Na szczęście lubię prawie wszystko :) więc poszło
szybko. Wyznaczyłyśmy cel i pierwszy krok milowy. Mam nadzieję, że trochę
szybciej spadną te wymiary :) Będę Was informować na bieżąco!



dieta dukana

odchudzanie

dietetyk






Partner akcji:




VITALINE Centrum Dietetyczne
Katowice, ul. 1 Maja 46
www.vitaline.pl


Copyright © 2014 Qamille - blog lifestylowy, blog parentingowy
Designed By Blokotek