Do kremów liftingujących, przeciwzmarszczkowych i "czego to
nierobiących" od zawsze podchodziłam z uprzedzeniem, bo przecież czym
może się różnić krem za 20 złotych od tego za 600 ? Mój światopogląd się
jednak zmienił w dniu kiedy to zobaczyłam pierwsze zmarszczki na swojej
twarzy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
1 komentarz :
JAPIERDZIELE :O 600zł? :D w zyciu bym tyle nie dala za krem... za 600zl przez tydzien mozna surfowac na sri lance.
Prześlij komentarz